Nie dyskutujemy o przyszłym kształcie Polski. Nie zastanawiamy się nad tym jaki ustrój powinno mieć nasze państwo w optymalnych warunkach. Nie rozmawiamy o Polsce naszych marzeń. A może obraz takiej Polski jeszcze nie pojawił się w naszych umysłach?
Powinniśmy go mieć. Powinniśmy być gotowi by, gdy przyjdzie „ten moment”, pojawi się nowa szansa, zacząć natychmiast budować taką Polskę z jakiej dumni byliby nasi przodkowie, z jakiej dumne byłyby nasze prawnuki, z jakiej i my bylibyśmy dumni.
Ta książka ma być głosem w tej dyskusji, postawieniem problemów, zespołem propozycji, ale i prezentacją całościowej wizji, wizji, której każdy element może być oczywiście przedmiotem do dyskusji, ma taką dyskusję inicjować.
Skąd się ta wizja wzięła?
Przez wiele lat zajmowałem się tylko filozofią. Wprowadził mnie w nią prof. Mieczysław Gogacz. Jest tomistą. Moim mistrzem i przewodnikiem był zatem św. Tomasz z Akwinu. Jeśli ktoś idzie za tym największym Doktorem Kościoła to autorytetem jest dla niego również Arystoteles, którego Akwinata przecież tak bardzo cenił. Obaj zaś ci wielcy filozofowie nie stronili od filozofii politycznej. Arystoteles poświęcił jej, między innymi, dzieło pt. „Polityka”. Św. Tomasz napisał, między innymi, obszerny komentarz do tego dzieła, a problematykę ustroju politycznego ujął też w swojej pracy pt. „De regno”.
Obaj byli realistami, miłośnikami prawdy i mądrości, przyjaciółmi rzeczywistości. Państwo, polityka, gospodarka wyrastały w ich ujęciu z natury człowieka i powracały do niej jako narzędzie, które miało służyć człowiekowi i jego podstawowej wspólnocie, w której wzrastał, i którą potem zakładał – rodzinie.
Św. Tomasz i Arystoteles przez lata uczyli mnie jak ma wyglądać państwo, polityka, gospodarka i wciąż przekonywali mnie, że podstawową perspektywą jest tu służba człowiekowi, a zatem perspektywa dobra, że porządek moralny to porządek, z którym państwo, polityka i gospodarka zawsze muszą być zgodne.
Jeśli ktoś poznaje Arystotelesa poznaje też, siłą rzeczy Platona, który był jego nauczycielem i od którego Arystoteles odszedł najdalej jak tylko było można. Platon pozostawił po sobie dwa wielkie objętościowo dzieła „Państwo” i „Prawa”. Zaprezentowana w nich wizja państwa, polityki, gospodarki musiała we mnie budzić, jako w uczniu Akwinaty i Arystotelesa, przerażenie i wręcz obrzydzenie. Gdy pierwszy raz czytałem te dzieła trwał stan wojenny i skojarzenia się same nasuwały. Komuniści realizowali zawarte w nich wskazania. Już kilka lat po Okrągłym Stole doszedłem do wniosku, że te same wskazania realizuje się, tylko w inny sposób, w USA, w Europie Zachodniej i znów narzuca się je Polsce.
Będąc uczniem św. Tomasza, katolikiem, studentem katolickiej uczelni (wtedy nazywała się Akademią Teologii Katolickiej) nie mogłem nie znać św. Augustyna i jego wielkiego dzieła pt. „Państwo Boże”.
W tym dziele św. Augustyn nakreślił wizję dwóch państw: Państwa Bożego i państwa ziemskiego. Tym pierwszym jest Kościół, w którym człowiek wierzący żyje, Kościół, który jest państwem dla duszy tego człowieka. Tym drugim jest państwo, które zajmuje się ciałem człowieka. Człowiek zaś jest stanowiony przez duszę i ciało, których nie da się od siebie oddzielić, które działają łącznie jako integralna jedność. Dusza jest w człowieku ważniejsza, wyznacza jego istotę, jest jego formą, przenika jego ciało i ono żyje według jej praw. Państwo Boże jest ważniejsze od państwa ziemskiego. Określa zasady. Oba państwa powinny ściśle ze sobą współpracować i nie wykraczać poza swoje kompetencje. Państwo ziemskie nie rozstrzyga problemów właściwych dla Państwa Bożego. Państwo Boże nie ingeruje w te sprawy państwa ziemskiego, które są poza porządkiem duchowym (a co za tym idzie i moralnym).
Św. Augustyn zwrócił uwagę, że gdy państwo ziemskie zaczyna funkcjonować niezgodnie z porządkiem moralnym przestaje być państwem i przypomina je tylko w swojej strukturze będąc w istocie tym samym, co „banda rozbójników”.
Św. Augustyn zauważył też, że państwo rozbójników nie jest tym najgorszym, co może nas spotkać. Zło ogarnia nas wtedy, gdy państwo ziemskie zaczyna wchodzić w kompetencje Państwa Bożego i na swój mały, egoistyczny, podyktowany pychą, sposób rozstrzygać problemy moralne i duchowe. Wtedy staje się w wielu perspektywach piekłem na ziemi – Państwem Szatana.
Ja zauważyłem szybko, że dzisiejsze państwa – USA, państwa Europy Zachodniej, Unia Europejska to „państwa rozbójników” i zarazem Państwa Szatana.
Przez 10 lat, od połowy lat osiemdziesiątych, zajmowałem się intensywnie nauczaniem społecznym Kościoła i tym, co nazywane jest katolicką nauką społeczną, poczynając od encykliki Leona XIII „Rerum novarum” (1891), a kończąc na dokumentach Jana Pawła II.
Nauczyłem się wtedy, że ignorowanie w kwestiach ustrojowych, polityce i gospodarce tego, co proponuje to nauczanie owocuje zawsze krzywdą i zniewoleniem.
Pod koniec lat dziewięćdziesiątych zainteresowałem się filozofią polską uznając, że jako Polak powinienem ją poznać, że jako Polak mam obowiązek ją badać i upowszechniać, przywracać Polsce.
Najpierw przygotowałem do druku książkę pt. „Filozofia narodu” (Warszawa 1998), w której znalazły się dwa moje opracowania: „Problematyka narodu i nacjonalizmu w polskiej myśli katolickiej w latach 1918-1939 – zarys zagadnień” oraz „Etyka narodu”.
Zabrałem się też do lektury periodyku jezuickiego o nazwie „Przegląd Powszechny”, który zaczął się ukazywać w drugiej połowie XIX w. Lektura i analiza jego kolejnych numerów doprowadziła mnie do napisania książki pt. „Filozofia społeczna w Przeglądzie Powszechnym w latach 1884-1939” (Warszawa 2003).
Pisząc tę książkę poznałem niektóre koncepcje z zakresu filozofii politycznej takich myślicieli katolickich jak: Leopold Caro, Feliks Koneczny, Antoni Kliszewicz, ks. Marian Morawski, ks. Jan Rostworowski, Stanisław Szczutowski, ks. Jan Urban.
Te koncepcje mnie zachwyciły. Zacząłem studiować inne periodyki tamtego okresu i książki tych i innych autorów. W wyniku tych lektur powstała kolejna moja książka pt. „Filozofia polityczna w ujęciu wybranych polskich myślicieli katolickich okresu międzywojennego” (Warszawa 2003). Poświęciłem ją filozofii politycznej, przede wszystkim trzech wielkich myślicieli: Leopolda Caro, ks. Jana Piwowarczyka, ks. Antoniego Szymańskiego. Wszyscy trzej zajmowali się krytyczną analizą doktryny i praktyki liberalizmu oraz socjalizmu.
Prof. Leopold Caro zajmował się ponadto solidaryzmem uznając, że jego zasady należy wprowadzać w życie społeczne i w gospodarkę funkcjonującą według zasad liberalizmu oraz doprowadzić do tego, żeby państwo przestrzegało zasad solidaryzmu. L. Caro uważał, że należy oddolnie zacząć budować to, co potem nazywane było korporacjonizmem prywatnym i w ten sposób przekształcać gospodarkę, aby funkcjonowała według zasad solidaryzmu.
Ks. J. Piwowarczyk i ks. A Szymański byli już wprost zwolennikami korporacjonizmu jako całościowego ustroju państwowego.
Po napisaniu tej książki czułem swoisty niedosyt. Skłonił mnie on do całościowego przebadania dorobku naukowego wszystkich tych myślicieli katolickich okresu międzywojennego, którzy podejmowali problematykę właściwą dla filozofii politycznej. Po kilku latach powstała moja fundamentalna praca pt. „Filozofia polityczna w ujęciu polskich myślicieli katolickich w latach 1918-1939” (Warszawa 2006).
Wiele dzięki tym myślicielom zrozumiałem, wiele się od nich nauczyłem. Przez prawie 10 lat nosiłem w sobie te rozumienia i tę wiedzę, snując, w wolnych chwilach, wokół nich refleksję. Owocem tej refleksji jest ta książka.
-
Najnowsze wpisy
- Co dziś najbardziej zagraża Kościołowi? Z ks. abp. Lengą i ks. Jochemczykiem rozmawia Krajski
- Wielkie Wakacje – dzień 39 – 5 lipca: więcej pracy niż odpoczynku 2
- Wielkie Wakacje – dzień 38 – 4 lipca: więcej pracy niż odpoczynku 1
- Wielkie Wakacje – dzień 37 – 3 lipca: pożegnania i refleksje
- Wielkie Wakacje – dzień 28 – 24 czerwca: formalnie odpoczynek
Archiwum
- Lipiec 2022
- Czerwiec 2022
- Maj 2022
- Kwiecień 2022
- Marzec 2022
- Luty 2022
- Grudzień 2021
- Listopad 2021
- Październik 2021
- Wrzesień 2021
- Czerwiec 2021
- Maj 2021
- Marzec 2021
- Luty 2021
- Styczeń 2021
- Grudzień 2020
- Listopad 2020
- Październik 2020
- Wrzesień 2020
- Sierpień 2020
- Lipiec 2020
- Czerwiec 2020
- Kwiecień 2020
- Marzec 2020
- Luty 2020
- Styczeń 2020
- Grudzień 2019
- Listopad 2019
- Październik 2019
- Wrzesień 2019
- Czerwiec 2019
- Maj 2019
- Kwiecień 2019
- Marzec 2019
- Styczeń 2019
- Grudzień 2018
- Listopad 2018
- Październik 2018
- Wrzesień 2018
- Sierpień 2018
- Lipiec 2018
- Czerwiec 2018
- Maj 2018
- Kwiecień 2018
- Marzec 2018
- Luty 2018
- Styczeń 2018
- Grudzień 2017
- Listopad 2017
- Październik 2017
- Wrzesień 2017
- Sierpień 2017
- Lipiec 2017
- Czerwiec 2017
- Maj 2017
- Kwiecień 2017
- Marzec 2017
- Luty 2017
- Styczeń 2017
- Grudzień 2016
- Listopad 2016
- Październik 2016
- Wrzesień 2016
- Sierpień 2016
- Czerwiec 2016
- Kwiecień 2016
- Marzec 2016
- Luty 2016
- Styczeń 2016
- Grudzień 2015
- Listopad 2015
- Październik 2015
- Wrzesień 2015
- Sierpień 2015
- Lipiec 2015
- Czerwiec 2015
- Maj 2015
- Kwiecień 2015
- Marzec 2015
- Grudzień 2014
- Listopad 2014
- Czerwiec 2014
- Maj 2014
- Marzec 2014
- Luty 2014
- Styczeń 2014
- Listopad 2013
- Październik 2013
- Wrzesień 2013
- Lipiec 2013
- Czerwiec 2013
- Maj 2013
- Kwiecień 2013
- Marzec 2013
- Luty 2013
- Styczeń 2013
- Grudzień 2012
- Listopad 2012
- Wrzesień 2012
- Sierpień 2012
- Lipiec 2012
- Czerwiec 2012
- Maj 2012
Meta
- 94 dni szczęścia Aborcja Abp Jan Paweł Lenga Aktualny stan Polski Bieżąca polityka Działanie szatana Fatima Filmy islam Komunia Świeta na kolanach Kościół Ks. Tomasz Jochemczk Książki masoneria Masoneria polska 2017 Masoneria polska 2018 Notatnik Ogłoszenia i informacje Pamiętnik z Nałęczowa. Papież Feanciszek Skandal w diecezji warszawsko-praskiej - odmowa udzielenia Komunii Świętej na kolanach Teksty Marii Kominek OPs Teksty Stanisława Krajskiego Uchodźcy Ukraina Uncategorized Wielkie Wakacje 2022 wolność wRealu programy Zmarła Maria Kominek OPs
- "Gazeta Polska"
- "Superstacja"
- Abdrzej Duda
- abp Wielgus
- Adam Michnik
- Andrzej Duda
- Ayn Rand
- Celibat
- Chrystus
- Diecezja Albenga-Imperia
- Donald Tusk
- Eliza Michalik
- Fronda
- Hugo Kołłątaj
- Jacek Bartyzel
- Konstytucja 3 maja
- Krajski
- ks. Giovanni Pina
- ks. Giovanni Pinna
- Ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski
- marsz
- Maryja
- Masoneria
- Medjugorie
- patriotyzm
- Piotr Andrukiewicz
- Piłsudski
- pochodnia
- Polska
- polskość
- Pospieszalski
- profanacja
- Rafał Ziemkiewicz
- SKOK
- Spisek przeciwko Matce Bożej
- Sumliński
- Tadeusz Rydzyk
- TRWAM
O Mój Boże czy ja to będę potrafił przeczytać ??
Dlaczego nie?
Takie miałem pierwsze skojarzenie po przeczytaniu tego tekstu. A konkretyzując myśl czy ze zrozumieniem przeczytać będę potrafił… Spróbuję