Pisze wciąż książkę o grzechach głównych polskiego Kościoła. Teraz pisze rozdział o braku miłości do Boga i oto prezent Opatrzności przez ręce Pani Ewy D., która w mailu przesłała mi właśnie listy wszystkie św Maksymiliana Marii Kolbe. Pół dnia je czytam i wynotowuję ważne myśli.
Zadzwonił do mnie ktoś i udzielił mi następującej informacji. Biskupi polscy przed wyjazdem do Watykanu dostali (każdy do ręki) instrukcje z Nuncjatury Apostolskiej w Polsce. Jeden z punktów tej instrukcji mówi, że gdy będą w Watykanie i będą się po nim przemieszczać, odwiedzać poszczególne dykasterie nie wolno im być sutannach. Mają być, bezwzględnie, w garniturach.
Ta historia zaczęła się już kilka lat temu. Bergoglio miał odwiedzić jedną z diecezji. Do tej diecezji przyszła instrukcja, że kapłani, z którymi się spotka nie mogą być w sutannach. Na przyjazd Bergolio zebrali się wszyscy kapłani w sutannach. Bergoglio wszedł do sali zobaczył tych kapłanów i natychmiast opuścił sale . Spotkanie się nie odbyło.
skąd te informacje? może byś człowieku jakieś lepsze dowody na to zamieścił, bo napisać to sobie można wszystko
Eh Krajski. Ale ty dezinformację siejesz.
Nooo, albo ordynarnie biskupi nie posłuchali, albo wiarygodność pana (doktora!) Krajskiego ordynarnie na pysk poleciała, sięgając zera absolutnego : https://www.youtube.com/watch?v=4wJ3oeE3nkI
Niech Pan czyta uważnie: jak będą w Watykanie sie przemieszczać, a nie na uroczystych spotkaniach.
https://www.niedziela.pl/zdjecia/165/Biskupi-polscy-z-wizyta-Ad-Limina-2/1
W powyższej galerii zdjęć naliczyłem pięciu biskupów w sutannach – reszta garnitury,
Byłoby najlepiej, gdyby biskup (i ksiądz) w ogóle nie miał garnituru. Sutanna i kropka. Chodzenie po świecie w sutannie to jest okazja do głoszenia Ewangelii.